Sztuczność , to słowo
ciśnie mi się na usta po przewertowaniu kilkunastu badań naukowców.
Dlaczego
jesteśmy sztuczni? Czy to tylko kwestia tego co jemy, co w siebie wklepujemy, tego co wdychamy? Otóż chyba raczej nie... Sztuczne przyjaźnie,
znajomości, sztuczne uśmiechy, sztuczne dobre słowa .
Nie słyszałeś nigdy
stwierdzenia JESTEŚ TYM CO JESZ?
A
widzisz? No to co jesz? E-pyszności, e-łakocie, e-zdrowie…. Po co one w
naszej żywności, hmmm no cóż żyjemy w biegu więc i jedzenie jest kreowane pod
nas, wydłużają mu daty ważności, produkują masową, bombardują nas kolorowymi
reklamami i promocjami…
No tak jedzenie ma dzięki nim
wydłużoną datę ważności, a co z naszą datą ważności. No tu jednak wynik jest
odwrotny, im więcej jemy chemii, im mniej zwracamy uwagę na to czym się żywimy,
tym krócej żyjemy…
W dniu dzisiejszym chciałam wam
opowiedzieć o BENZOESANIE SODU.
Wiecie co mnie zaskoczyło? A no
to, ze znalazłam go nawet w składach żywności, która oznaczona była jako
„naturalna”, „ekologiczna”.
Benzoesan sodu to istny „cichy
zabójca”, „dusiciel” naszych komórek. Czytając wyniki badań, które są udostępnione
w Internecie, napotkałam na stwierdzenie, iż w niewielkich dawkach benzoesan
sodu może jedynie doprowadzić do podrażnień skóry. Pytam po co, no po co tak mydlić oczy ludziom?
No jak mam go dostarczyć ewentualnie w małych dawkach, jak jest on wręcz wszędobylski?
Paradoks…
Jeśli już chodzi o duże dawki,
czyli de facto naszą codzienną ekspozycję na ten związek, to może on powodować uczulenia
skóry. Sprawia, że uwalnia się histamina i prostaglandyny. Prostaglandyny są hormonami parakrynnymi tzn. produkowane są przez tkanki i płyny ustrojowe, działają lokalnie, w miejscu powstawania,
wydzielane są na skutek bodźca nerwowego. Z działaniem prostaglandyn mamy do
czynienie np. podczas hamowania wydzielania soku żołądkowego, podczas skurczu
mięśni gładkich macicy lub układu oddechowego, wzmagają także ruchliwość plemników. Są mediatorami
stanu zapalnego, stosowana wtedy aspiryna zmniejsza produkcję prostaglandyn, a
co za tym idzie zmniejsza stan zapalny. Obecnie trwają badania nad użyciem tych
hormonów do stymulacji fizjologii rozrodu. Natomiast histamina uwalniana jest z
komórek w odpowiedzi na alergen, powodując tym samym podrażnienia błony śluzowe jelit, nosa,
oskrzeli płuc oraz tkankę skórną. Odpowiednio do tych lokalizacji wywołuje
chorobowe objawy: pokrzywkę skórną, biegunkę, katar alergiczny (sienny,
całoroczny), astmę. Najbardziej niebezpieczny dla zdrowia jest tzw. wstrząs
anafilaktyczny, jaki u niektórych alergików może wystąpić po ukąszeniu osy, czy
pszczoły.
Pomyślmy, coraz więcej wśród nas
alergików? Może to m.in. skutek spożywania już od "małości" produktów
zawierających benzoesan sodu….
Coraz więcej wśród nas par nie
mogących mieć dzieci… Czyżby to też jego sprawka?
Ciekawe badania przeprowadzono w
2007 roku, dawki benzoesanu sodu podawane szczurom spowodowały podwyższenie
ciśnienia tętniczego, a nawet doprowadzały do uszkodzeń (rozerwania) naczyń
krwionośnych.
Ten oto związek z łatwością
migrował do hepatocytów (komórki
budujące wątrobę) powodując ich destrukcję. Głównie atakował mitochondria,
czyli takie komórkowe centra energii. Jak wiemy wątroba jest wielofunkcyjnym
gruczołem. Syntetyzuje białka osocza
krwi, żółć, cholesterol i trój glicerydy, czynniki krzepnięcia krwi itd. Metabolizuje
węglowodany, aminokwasy, zużyte erytrocyty. Magazynuje witaminy. Neutralizuje
toksyny. Jednym słowem jest wszechstronna i niezastąpiona . Związek ten
powodował także uszkodzenia nerek. Wątroba i nerki są głównymi narządami
odpowiedzialnymi za oczyszczanie naszego organizmu ze zbędnych substancji, czy substancji
toksycznych. Jak widać poległy, nie dały
radę toksyczność tego związku je zabija!
Afshar w swoich badaniach znalazł
korelację między ilością spożywanego benzoesanu a zmniejszeniem masy i
wielkości płodów. Natomiast Sohrabi powiązał wysoką ekspozycję na ten związek z
obniżeniem masy jajników u samic, a także ze zmniejszoną produkcja LH i
progesteronu. Inny badacz Taheri
wykazał, iż u ciężarnych szczurów związek ten wywołał zmniejszenie, a nawet
degradację w obrębie tkanek łożyska.
Faktem jest też związek E 211 ze zmniejszeniem
odporności u ludzi. Eberechukw wraz ze współpracownikami dowiódł, że związek
ten powoduje zmniejszenie ilości białych krwinek (elementów krwi
odpowiedzialnych właśnie za reakcje odpornościowe naszego organizmu). Yilmaz
również pochylił się w swoich badaniach nad E211- jak się okazało ma on
działanie genotoksyczne, prowadzi między innymi do zmian w strukturze chromosomów.