Jak obiecałam porównałam Wam składy dwóch maści :)
O tym jaki jest mój wybór dowiecie się na samym końcu :)
A tutaj garść informacji o składach każdej z tych maści (oczywiście dla zainteresowanaych)
MIŁEJ LEKTURY :) !
Na pierszy rzut idzie TRIBIOTIC
Maść ta składa się z neomecyny, baktracyny i polimyksyny B.
FRAMECYNA
Znana też pod nazwą: neomycyna, neomycyna B, Soframycin, Mycifradin,
Soframycine, Fradiomycin, Framicetina, Framycetine, Framycetinum
Naturalny
antybiotyk produkowany przez Streptomyces fradiae. Działa
bakteriostatycznie i bakteriobójczo przez to że blokuje DNA bakterii a tym
samym ich namnażanie bakterii.
Siarczan
neomycyny wg informacji jest substancją szkodliwa.
Badania wykazały ryzyko szkodliwego działania na dziecko w łonie matki. Może powodować uczulenie w następstwie narażenia drogą oddechową i w kontakcie ze skórą.
Działa drażniąco na oczy i drogi
oddechowe . Takie informacje znajdziecie na etykietach. Co mówią badania?
Wg
FDA ( ang. Food and Drug Administration) składnik ten:
1. Działa
szkodliwie po połknięciu.
2. Działa
szkodliwie w kontakcie ze skórą.
3. Może
powodować objawy alergii lub astmy lub trudności w oddychaniu w
następstwie wdychania.
4. Może
powodować reakcję alergiczną skóry.
5. Podejrzewa
się, że działa szkodliwie na płodność lub na dziecko w łonie matki .
5. słabo
wiąże się z białkami osocza (w 30 i mniej procentach), mimo że łatwo
rozprowadza się w płynach ustrojowych naszego ciała jest on z łatwością
wydalany na drodze filtracji kłębuszkowej moczu z naszego organizmu
6. Jednorazowa
dawka maksymalnie do 1 g preparatu wsmarowanego w skórę jest szybko wydalana
przez nerki
7. Maksymalnie
stosowanie 10g dziennie przez 3 dni
8. Substancja
ta podana w formie doustnej w około 97% jest wydalana w postaci niezmienionej wraz z kałem.
9. Neomycyna
w nadmiernych dawkach może przeniknąć przez barierę krew-mózg, może też
przedostać się do opłucnej i otrzewnej
REASUMUJĄĆ: Używany odpowiednio
nie szkodzi nam, jednak powinny go unikać kobiety karmiące piersią lub będące w
ciąży.
BAKTRACYNA
Jest mieszaniną związków
chemicznych należących do antybiotyków. Działa bakteriobójczo, objawia się to
tym że blokuję ona syntezę substancji, które bakteria potrzebuje aby zbudować
sobie ścianę komórkową (głównie chodzi tu o związki lipidowe – tłuszczowe). Tak
jak w przypadku neomycyny stosować się go powinno głównie do małych , nie
głębokich ran i skaleczeń. Ostatnie badania
zespołu The Journal of Antibiotics przeprowadzone w 2014 roku pokazały, iż
związek ten działa w sposób zadowalający na rozwijające się bakterie. Nie wykazano
negatywnego wpływu na organizm ludzki. Są jednak ograniczenia co do stosowania
tej substancji, a mianowicie:
Używa się go tylko odmiejscowo,
REASUMUJĄĆ:
Jak powyżej. Używany odpowiednio nie szkodzi nam, jednak powinny go unikać
kobiety karmiące piersią lub będące w ciąży.
POLIMYKSYNA B
Jest antybiotykiem produkowanym
przez Bacillus polymyxa . Stosowany może być doustnie w przypadku zakażeń
układu pokarmowego. Domięśniowe zastrzyki z tym związkiem są bardzo bolesne. Pozajelitowo
stosuje się go m.in.. w ciężkich zakażeniach drób moczowych. Stosuje się go
również miejscowo w przypadku bakteryjnych zakażeń skóry, oczu i uszu, w
przypadku kiedy są one wywołane przez szczepy bakterii oporne na działanie
innych antybiotyków.
Na pewno nie powinno się go stosować przypadku chorób związanych z nerkami (np. niewydolność nerek) czy chorób wirusowych (często mylimy choroby bakteryjne i wirusowe)
Na pewno nie powinno się go stosować przypadku chorób związanych z nerkami (np. niewydolność nerek) czy chorób wirusowych (często mylimy choroby bakteryjne i wirusowe)
REASUMUJĄĆ:
Jak powyżej. Używany odpowiednio nie szkodzi nam, jednak powinny go unikać
kobiety karmiące piersią lub będące w ciąży.
Jeśli chodzi o maść TRIBIOTIC to…
Nie można jej stosować w przypadku stwierdzonego uczulenia (nadwrażliwości) na jakikolwiek z wymienionych wcześniej składników. Najlepiej zrobić sobie wcześniej test skórny (aplikować małą ilość maści na skórę i odczekać chwilkę). Preparatu nie należy stosować na duże powierzchnie uszkodzonej skóry, na zmiany sączące się , na głębokie rany kłute, ciężkie oparzenia, na błony śluzowe ani do oczu (raczej stosujemy go przy drobnych ranach owrzodzeniach) . Nie należy stosować preparatu u kobiet w okresie ciąży ani w okresie karmienia piersią.Na drugi ostrzał idzie ALANTAN
ALANTOINA (5-UREIDOHYDANTOINA)
jest pochodną mocznika. Powstaje z kwasu moczowego produkowanego
w korzeniach roślin (np. żywokost lekarski, soja, fasola) na których żyją
bakterie symbiotyczne. Używana jest najczęściej zewnętrznie do gojenia się ran.
Prowadzone były badania nad wpływem tego związku na starzenie się organizmu,
wyniki były negatywne, co za tym idzie stosowanie tej substancji nie
przyśpiesza procesu starzenia. Nie należy się obawiać, gdyż rzadne badania nie
wykazały kancerogennego (nowotworowego) i mutagennego działania tej substancji.
Jedynie może źle stosowana podrażniać oczy, skórę i drogi oddechowe.
DEKSPANTENOL
Jak podają źródła: Alkoholowy analog
kwasu pantotenowego. Należy do witamin z grupy B. W organizmie ulega przemianie
do kwasu pantotenowego – głównego składnika koenzymu A. Koenzym A jest bardzo ważnym czynnikiem, gdyż to właśnie
on łaczy ze sobą trzy szlaki metaboliczne w naszym organizmie, a
mianowicie metabolizm węglowodanów,
tłuszczów i białek. Ważny jest też z punktu widzenia układu hormonalnego, ponieważ
bierze udział w produkcji hormonów nadnerczy i acetylocholiny. Jakie są jego dobre
strony i kiedy go stosować? Wpływa na regenerację i odżywienie struktury włosa i skóry oraz przyspiesza proces
gojenia ran. Stosuje się go w chorobach skóry (oparzenia, owrzodzenia,
zakażenia, otarcia i szczeliny naskórka, powierzchowne rany, nadmierna suchość
skóry), włosów i paznokci, zapalenie gardła, ostre i przewlekłe zapalenie zatok
oraz nieżyt nosa.
PARABEN
(ZAJRZYJ DO Dlaczego jemy parabeny? i Zjeść czy wklepać? – parabenowego rozważania część II) no i jak wspomniałam w podanych wpisać, producenci bardzo ładnie nazywają pospolity paraben, a mianowicie Aseptina A. Na pewno brzmi to lepiej i bardziej wiarygodnie niż słowo paraben czy hydroksybenzoesan etylu no nie?
(ZAJRZYJ DO Dlaczego jemy parabeny? i Zjeść czy wklepać? – parabenowego rozważania część II) no i jak wspomniałam w podanych wpisać, producenci bardzo ładnie nazywają pospolity paraben, a mianowicie Aseptina A. Na pewno brzmi to lepiej i bardziej wiarygodnie niż słowo paraben czy hydroksybenzoesan etylu no nie?
LANOLINA,
czyli TŁUSZCZ OWCZY
Lanolina jest to nic innego jak wosk pochodzenia zwierzęcego otrzymywanym podczas czyszczenia wełny owczej (tzw. "tłuszczopotem owczym"). Upłynniona postać laniliny to olej lanolinowy. Badania mówią, że jedynym skutkiem ubocznym może być uczulenie.
Lanolina jest to nic innego jak wosk pochodzenia zwierzęcego otrzymywanym podczas czyszczenia wełny owczej (tzw. "tłuszczopotem owczym"). Upłynniona postać laniliny to olej lanolinowy. Badania mówią, że jedynym skutkiem ubocznym może być uczulenie.
WAZELINA
Czyli mieszanina węglowodorów parafinowych. Nadaje mazistą
konsystencję kremom i maściom. Wazelina nieoczyszczona (techniczna) ma kolor brązowy. Natomiast z
wazeliny białej otrzymuje się wazelinę kosmetyczną. W tym celu dodaje się do
niej barwniki i substancje zapachowe. Niestety o tym jakie one są w tym
produkcie nie informuje nas producent. Substancjami „zapachowymi” używanymi w
kosmetyce i farmacji są FTALANY (zobacz SZKODLIWE SKŁADNIKI W KOSMETYKACH (I NIETYLKO) cz.1 -> Ftalany a ciążą) no niestety mają one potwierdzone działanie
ksenoestrogenowe (czyli działają jak sztuczne estrogeny pochodzące z zanieczyszczeń powietrza i środowiska). Istnieje więc prawdopodobieństwo, że i tu
zostały one użyte.
D-PANTENOL , KWAS PANTENOWY, WITAMINA B5 – czyli mnogość
nazwa w rezultacie jeden produkt J
to inaczej prowitamina B5 czyli
prekursor witaminy B5, który po wniknięciu w skórę przekształca się w witaminę
B5 czyli kwas pantotenowy.
Wykazuje powinowactwo do keratyny zawartej w naszym naskórku i paznokciach przez co łatwo się wchłania i pozostawia uczucie deliaktnej, gładkiej i nawilżonej skóry. Witamina B 5, w którą d-pantenol przekształca się w korze włosa, odgrywa podstawową rolę podczas podziałów komórek w mieszku włosowym, dlatego jej obecność jest niezbędna dla prawidłowego wzrostu włosów. Przyśpiesza syntezę białek i tłuszczy przez co przyśpiesza również gojenie ran, gdyż powoduje szybsze namnażanie komórek.
Jaka jest oznaka braku tego związku w naszej skórze? Deficyt tej witaminy w skórze objawia się zaburzeniami w procesach rogowacenia naskórka czyli nadmiernym rogowaceniem i złuszczaniem, oraz zaburzeniami w pigmentacji
Efekty stosowania d-pantenolu:
*doskonałe nawilżenie skóry, która staje się miękka i gładka;
*przyspieszone gojenie się ran i podrażnień - jest stymulatorem wzrostu i odnowy komórek naskórka i skory właściwej;
*złagodzenie skutków oparzeń słonecznych - podstawowy składnik kosmetyków typu after-sun.
*zwiększenie szybkości wzrostu i grubości włosów;
*wzrost elastyczności, nawilżenia i połysku włosów;
*mniejsza tendencja do rozszczepiania końcówek oraz lepsza rozczesywalność fryzury;
*wzrost nawilżenia, wzmocnienia i elastyczności płytki paznokcia.
Wykazuje powinowactwo do keratyny zawartej w naszym naskórku i paznokciach przez co łatwo się wchłania i pozostawia uczucie deliaktnej, gładkiej i nawilżonej skóry. Witamina B 5, w którą d-pantenol przekształca się w korze włosa, odgrywa podstawową rolę podczas podziałów komórek w mieszku włosowym, dlatego jej obecność jest niezbędna dla prawidłowego wzrostu włosów. Przyśpiesza syntezę białek i tłuszczy przez co przyśpiesza również gojenie ran, gdyż powoduje szybsze namnażanie komórek.
Jaka jest oznaka braku tego związku w naszej skórze? Deficyt tej witaminy w skórze objawia się zaburzeniami w procesach rogowacenia naskórka czyli nadmiernym rogowaceniem i złuszczaniem, oraz zaburzeniami w pigmentacji
Efekty stosowania d-pantenolu:
*doskonałe nawilżenie skóry, która staje się miękka i gładka;
*przyspieszone gojenie się ran i podrażnień - jest stymulatorem wzrostu i odnowy komórek naskórka i skory właściwej;
*złagodzenie skutków oparzeń słonecznych - podstawowy składnik kosmetyków typu after-sun.
*zwiększenie szybkości wzrostu i grubości włosów;
*wzrost elastyczności, nawilżenia i połysku włosów;
*mniejsza tendencja do rozszczepiania końcówek oraz lepsza rozczesywalność fryzury;
*wzrost nawilżenia, wzmocnienia i elastyczności płytki paznokcia.
GLIKOL PROPYLENOWY
Jest stosowany jako podłoże, baza dla pozostałych
składników kremów i maści. Dotyczy to przede wszystkim substancji
leczniczych, które nie dają się rozpuścić się w wodzie, ale dają się
rozprowadzić we względnie neutralnym dla organizmu glikolu propylenowym. W ten
sposób glikol propylenowy może być stosowany w formie preparatu doustnego jak i kremu. Nadaje on produktowi konsystencję emulsji.
Gdzie możemy go spotkać?
·
pastach do zębów, oraz płynach do
płukania ust,
·
środkach do higieny dłoni, środkach czystości,
·
jako składnik główny dezodorantu w
sztyfcie,
I co ważne J używany jest też jako nośnik zapachów
(zamiast ftalanów) w olejkach zapachowych oraz w olejkach do masażu. Badania
wykazały, że małe jego stężenia nie są dla nas szkodliwe (w odróżnieniu od glikolu polipropylenowego i glikolu
etylenowego).
Jak nasz organizm go metabolizuje? Rozkłada go do kwasu pirogronowego, nie ma się co bać substancja ta jest przecież naturalnym metabolitem glukozy (który przecież zawarty jest w naszym organizmie)
Jak nasz organizm go metabolizuje? Rozkłada go do kwasu pirogronowego, nie ma się co bać substancja ta jest przecież naturalnym metabolitem glukozy (który przecież zawarty jest w naszym organizmie)
Jeśli
chodzi o maść ALANTAN
to…
Nie można jej stosować w przypadku stwierdzonego uczulenia (nadwrażliwości) na jakikolwiek z wymienionych wcześniej składników. Nie należy stosować preparatu u kobiet w okresie ciąży ani w okresie karmienia piersią. Zrażają mnie jednak do tej maści użyte PARABENY (niewiadomo w jakim stężeniu, a w jakim by nie było może się nam zmagazynować to w organizmie)
Nie można jej stosować w przypadku stwierdzonego uczulenia (nadwrażliwości) na jakikolwiek z wymienionych wcześniej składników. Nie należy stosować preparatu u kobiet w okresie ciąży ani w okresie karmienia piersią. Zrażają mnie jednak do tej maści użyte PARABENY (niewiadomo w jakim stężeniu, a w jakim by nie było może się nam zmagazynować to w organizmie)
MÓJ WYBÓR : TRIBIOTIC ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witam :)
Zapraszam wszystkich do dyskusji. Dodam, że chciałabym aby to była dyskusja na poziomie, więć nie obrażajmy się na wzajem i nie ubliżajmy sobie. NAUKA SZYBKO SIĘ ZMNIENIA I DEAKTUALIZUJE, A MY JESTEŚMY TUTAJ ABY TO SZYBKO PODAWAĆ DO INFORMACJI OGÓŁU :)
Pozdrawiam Monika