sobota, 2 sierpnia 2014

Czy tłuszcze mogą być „dietetyczne”? Rola tłuszczów w gospodarce hormonalnej naszego organizmu.


Odpowiedź na to Pytanie jest prosta, można by rzec wręcz oczywista. Tłuszcze są sprzymierzeńcem naszego zdrowia! Mało tego pomagają nam chudnąć ! No więc czas obalić mity!!!

Najważniejsze jest to, aby wiedzieć jakie tłuszcze stosować w swoim codziennym żywieniu. Wybierajmy więc nienasycone, kategorycznie unikajmy tłuszczów nasyconych oraz tłuszczów trans.

Tłuszcze nasycone, są to głownie tłuszcze zwierzęce. Ich źródłem jest czerwone mięso, drób i pełnotłuste produkty mleczne. Podnoszą one całkowity poziom cholesterolu we krwi i poziom lipoprotein o małej gęstości (LDL) co może zwiększać ryzyko choroby sercowo-naczyniowej, jak również zwiększa ryzyko cukrzycy typu 2. Natomiast  tłuszcze trans mogą występować naturalnie w niektórych produktach żywnościowych w małych ilościach. Ale większość tłuszcze trans jest produktem utwardzania olei, czyli uwodornienie. Takie uwodornienie olei  sprawia, że są one bardziej przydatne do  gotowania i wolniej się psują.  Badania naukowe wykazują, że utwardzone tłuszcze trans mogą zwiększyć  poziom niezdrowego cholesterolu LDL i obniżenie poziom zdrowego cholesterolu, lipoprotein o dużej gęstości zdrowe (HDL). Taka sytuacja zwiększa  ryzyko chorób układu krążenia.  Większość tłuszczów, które mają wysoką zawartość tłuszczu nasyconego lub zawierają tłuszcze trans są w stanie stałym w temperaturze pokojowej. W związku z tym, są one zazwyczaj określane jako tłuszcze stałe. Są to np. tłuszcz wołowy, tłuszcz wieprzowy, masło, margaryny. Dobre tłuszcze,  czyli te nienasycone dzielimy na: jednonienasycone i wielonienasycone. Jednonienasycone kwasy tłuszczowe ( tzw. kwasy MUFA)  znajdują się w różnych produktach  spożywczych i olejach. Badania wykazują, że jedzenie produktów bogatych w tłuszcze jednonienasycone  poprawia poziom cholesterolu we krwi, co może zmniejszyć ryzyko chorób serca. Wpływają również na poziom insuliny i kontrolę poziomu cukru we krwi,  co może być szczególnie przydatne w przypadku cukrzycy typu 2. Tłuszczu wielonienasycone (tzw. kwasy PUFA)  są to tłuszcze najczęściej występujące w pożywieniu i olejach roślinnych. Dowody wskazują, że jedzenie produktów bogatych w wielonienasycone kwasy tłuszczowe zwiększa poziom dobrego cholesterolu we krwi, co może zmniejszyć ryzyko chorób serca. PUFA może także pomóc zmniejszyć ryzyko cukrzycy typu 2.  Grzechem byłoby nie wspomnieć o kwasach OMEGA. Jest to jeden z wielonienasyconych kwasów tłuszczowych składają się głównie z kwasów omega-3, są one szczególnie korzystne dla serca. Omega-3 znajdują się w niektórych rodzajach  tłustych ryb, zmniejszają ryzyko choroby wieńcowej. Chronią przed nieregularnymi rytmami pracy serca i obniżają ciśnienie krwi. Istnieją również roślinne źródła kwasów tłuszczowych omega-3. Jednak organizm nie jest wstanie  przekształcić ich do form pożytecznych dla naszego organizmu.  Żywność składająca się głównie z jednonienasyconych i wielonienasyconych kwasów tłuszczowych w temperaturze pokojowej są w stanie ciekłym, takie jak oliwa z oliwek, olej szafranowy, olej arachidowy i olej kukurydziany. Ryby o wysokiej zawartości kwasów tłuszczowych omega-3 to m.in. łosoś, tuńczyk, pstrąg, makrela, sardynki i śledzie. Roślinne żródła kwasów omega-3 to  m.in. siemię lniane (rozdrobnione), oleje (rzepakowy, lniany, sojowy) oraz orzechy i inne nasiona (orzechy włoskie, butternuts i słonecznik).
"Dobre" tłuszcze są niezbędne do prawidłowego działania nerwów, wchłaniania witamin, czynności układu immunologicznego i zdrowia komóre. Żywność na ogół zawiera mieszaninę tłuszczów, ale wybierając żywności, które są bogate w jednonienasyconych i wielonienasyconych kwasów tłuszczowych (łącznie omega-3 kwasów tłuszczowych), a nie tłuszcze trans i nasycone kwasy tłuszczowe  pozwala zmniejszyć ryzyko wielu chorób. "Dobre" tłuszcze to mniej złego cholesterolu we krwi, zmniejsza się tym samym ryzyko zawału serca. Tłuszcze omega-3 zmniejszają stan zapalny i stymulują przemianę materii , ponad to tłuszcze jednonienasycone obniżają ryzyko zachorowania na raka piersi i prostaty.
Tłuszcze w diecie są jednymi z trzech makroelementów, wraz z białkami i węglowodanami.  Co za tym nie powinny być wyeliminowane do zera w naszej diecie. Powinniśmy  „jeść” tłuszcze zdrowe, oczywiście z umiarem. Nadmiar wszystkiego, nawet zdrowego, szkodzi. Tłuszcz jest niezbędny np. do przyswajania przez nasz organizm niektórych witamin (A,D,E,K), ich rozpuszczenie w tłuszczach gwarantuje nam lepsze przyswojenie przez organizm. Nie oznacza to też, że powinniśmy unikać tłuszczów zwierzęcych skoro należą do grupy tłuszczów niezdrowych. Powinny się znaleźć w rozsądnych ilościach w naszej diecie ze względu na to, iż są źródłem potrzebnego nam cholesterolu. Tak, tak cholesterol jest nam potrzebny do produkcji hormonów steroidowych, hormonów płciowych (takich jak estrogeny czy androgeny). Równowaga hormonalna między androgenami i estrogenami jest niezbędna dla naszego zdrowia, wpływa na płodność, zapobiega wielu chorobom nowotworowym układu płciowego. Dlatego każda kobieta unikająca tłuszczów w swojej diecie powinna zjadać jedną łyżeczkę masła, aby dostarczyła sobie odpowiedniej ilości cholesterolu do produkcji hormonów płciowych. Ktoś może powiedzieć, zjadam tłuszcze zdrowe, nienasycone, to po co mam dostarczać jeszcze tłuszcze nasycone w postaci masła? No właśnie tu jest mały chwyt reklamowy, spożywając tłuszcze pochodzenia faktycznie nie spożywamy cholesterolu. Dlaczego? Bo cholesterol niejest produkowanych przez organizmy roślinne tylko, przez organizmyzwierzece! A do czego nam potrzebny owy cholesterol? Jak już wspominałam jest bardzo ważny, gdyż to on Est prekursorem hormonów steroidowych takich jak hormony płciowe.

Rysunek 1.Cholesterol jest również ważnym związkiem w układzie hormonalnym. Z niego powstają istotne dla życia hormony steroidowe, takie jak testosteron, estrogeny, progesteron, aldosteron, kortyzol, itp. Z cholesterolu organizm syntetyzuje witaminę D.

NO WIĘC TŁUSZCZE TO NIE TYLKO NASZ WRÓG, ALE I SPRZYMIERZENIEC CHOCIAŻBY W PRODUKCJI HORMONÓW, DZIĘKI CZEMU WPŁYWAJĄ POZYTYWNIE NA NASZĄ PŁODNOŚĆ!

TŁUSZCZE A CHOROBY SERCA I CUKRZYCĘ TYPU II
Zdrowe tłuszcze zapobiegają chorobą serca!  Zjadanie orzechów wpływa na redukcję złego cholesterolu oraz działają pozytywnie na nasze serce. Frank Hu, MD, PhD, profesor nadzwyczajny wHarvard School of Public Health  stwierdził, iż: "Nasze badania epidemiologiczne wykazały, że jedzenie około jednej uncji orzechów każdego dnia zmniejsza ryzyko chorób serca o 30%," Poza tym mogą one pomóc  obniżyć LDL, czyli  "złey" cholesterolu, a  podnieść HDL, czyli "dobry" cholesterolu.
W Stanach Zjednoczonych odnotowano epidemię cukrzycy typu 2, ale badania sugerują, że orzechy mogą obniżać to ryzyko. Kobiety, które jadły orzechy co najmniej pięć razy w tygodniu miał 30% zmniejszenie ryzyka cukrzycy nad kobietami, które nie jadły orzechów. Donoszą tak badania opublikowane w  Journal of American Medical Association. Jednak naukowcy do końca nie są pewni, czy sprawcą tego  jest błonnik, magnez, zdrowy tłuszcz a może  związki fitochemiczne zawarte w orzechach.


CIEKAWA INFORMACJA J
Naukowcy dowodzą ponadto, że istnieją produkty – w dodatku całkiem tłuste - które nie tylko nie szkodzą figurze, ale pomagają poprawić jej kształt. Jesteście ciekawe jakie? Oto one!
TŁUSTE RYBY
ORZECHY
AWOKADO
JAJA
OLEJ KOKOSOWY
GORZKA CZEKOLADA

OLEJ LNIANY 

6 komentarzy:

  1. Dlaczego olej lniany jest przez Panią pominięty i ledwo wymieniony na szarym końcu, w dodatku na samiuśkim końcu artykułu? Przecież olej lniany zimnotłoczony, nieoczyszczony jest najlepszym tłuszczem. Duża przyswajalność, regulowanie poziomu lipidów, wpływa też na mózg i wiele innych funkcji naszego organizmu. Nie ma skutków ubocznych. Jest wręcz leczniczy, czego przykłady mam w swojej rodzinie, w dodatku potwierdzone badaniami laboratoryjnymi. Spektakularnym przykładem jest chociażby mój mąż - w ciągu 6 tygodni poziom trójglicerydów z 760 spadł do 260 a obecnie ma w normie. Cholesterol tylko nieznacznie podwyższony (230) również obecnie jest w normie. I takich przykładów mam kilka. Nie trzeba było truć się statynami :)
    Obecnie olej ten stosujemy w dawce profilaktycznej po 2 łyżki dziennie, całą rodziną. Sprzyja również chudnięciu przy ograniczeniu innych tłuszczów. Nie może się z nim równać olej kokosowy, który przyswajany jest w około 30%. Jedyną wadą jest temperatura, bo podgrzewany traci własności, ale tutaj właśnie wkracza olej kokosowy, który świetnie sprawdza się przy smażeniu.
    Bardzo dziękuję za artykuły. Dopiero co tu trafiłam przez linka od kogoś znajomego i będę przeglądać, bo widzę, że jest tu sporo przydatnych rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za komentarz :)
    Nie pomijam oleju lnianego, tak naprawdę chciałam, aby ten post był bardziej ogólny, wprowadzający, nie chciałam opisywać poszczególnych tłuszczy konkretnie i dokładnie bo zrobił by się z tego długi i męczący artykuł, a mnie zależało na serii wpisów w tym temacie :)
    Ale widzę Droga Czytelniczko uprzedziłaś mój drugi wpis i cieszy mnie to niezmiernie:) właśnie pracuję nad wpisem na temat oleju lnianego, którego sama stosuję w formie pasty Budwig i również jestem bardzo zadowolona! Także już niebawem wpis ten powinien się ukazać!
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam,
    jestem zainteresowana rzetelnymi wiadomościami, popartymi dowodami na temat oleju kokosowego. Jest teraz bardzo popularny i uważany za zdrowy. Czy możne mi Pani wytłumaczyć od strony chemicznej jego walory prozdrowotne?
    pozdrawiam
    M

    OdpowiedzUsuń
  4. Myślę, że analiza zdrowotnego wpływu oleju kokosowego jest tematem na całkiem osobne rozważanie.
    Mogę podać linki do artykułów naukowych gdzie w badaniach potwierdzono zbawienne działanie tego oleju na funkcje mózgu: http://iospress.metapress.com/content/7w67m2l4868616t6/?genre=article&issn=1387-2877&volume=39&issue=2&spage=233 lub na uregulowanie gospodarki lipidowej (głownie poziomu cholesterolu) http://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S0009912004001201. Są to artykuły anglojęzyczne. Nie znalazłam artykułów, badań w języku polskim strikte w tym temacie, więc sama nad tym chyba popracuję :) .

    OdpowiedzUsuń
  5. a mojej mamie lekarz zalecił jedzenie masła (na pieczywie zamiast margaryny) powiedział, że jest zdrowe na oczy, mama choruje na AMD -chora plamka żółta

    OdpowiedzUsuń
  6. Zgadzam się z lekarzem, tak jak napisałam masło jest o niebo zdrowsze od margaryny!

    Mówi się, że margaryny są lepsze, bo nie zawierają cholesterolu :)
    jak mają zawierać cholesterol jak to głownie utwardzone tłuszcze roślinne, a roślinne i nie produkują cholesterolu :) Zawierają za to rakotwórcze tłuszcze trans- no ale o tym w reklamie nie powiedzą ;)

    Sama staram się codziennie jeść łyżkę masła, bo cholesterol w kocu jest potrzebny do produkcji hormonów :)

    OdpowiedzUsuń

Witam :)
Zapraszam wszystkich do dyskusji. Dodam, że chciałabym aby to była dyskusja na poziomie, więć nie obrażajmy się na wzajem i nie ubliżajmy sobie. NAUKA SZYBKO SIĘ ZMNIENIA I DEAKTUALIZUJE, A MY JESTEŚMY TUTAJ ABY TO SZYBKO PODAWAĆ DO INFORMACJI OGÓŁU :)
Pozdrawiam Monika